Okazuje się, że tej jesieni będą rządzić włosy półdługie. W salonach fryzjerskich styliści hołdują dzisiaj zasadzie minimalizmu i skromności i taki też trend starają się wprowadzić z swoje dzieła.
Fryzury na jesień będą więc gładkie, pozbawione zbędnych loków, tapirów czy finezyjnych upięć. Na salonach królować będą włosy lśniące i idealnie gładkie, najlepiej rozpuszczone a niekwestionowanym hitem stanie się przedziałek robiony na środku głowy.
Tej jesieni furorę robić będą grzywki – nie podkręcone i te cieniowane, ale proste i długie, wręcz opadające na oczy. Świetnie jeśli grzywka będzie nie co zwichrowana a reszta włosów spięta delikatnie w koński ogon.
Na wielkie wyjścia proponowane będą proste upięcia w postaci koków – każdy salon fryzjerski w Warszawie zatrudnia stylistów, którzy akurat z m zadaniem radzą sobie wyśmienicie. W salontuiteraz specjaliści podkreślają, że chociaż tegoroczne fryzury jesienne są minimalistyczne i wydawać by się mogło nie trudne do zrobienia to tak naprawdę wymagają sporej precyzji. Warto wiedzieć, że nawet proste włosy i gładkie fryzury potrzebują dobrej pielęgnacji i nierzadko spędza się nad zrobieniem fryzury podobny okres czasu, jaki potrzebny jest do wykonania loków.