Coraz bardziej mieszkańców miast irytują gołębie. Jest ich niestety coraz większa ilość a ptactwo staje się natarczywe. Co więcej, przesiadują na gzymsach, dachach, parapetach, balkonach powodując ogromne szkody. Budynki są zanieczyszczone i niestety bardzo trudno je czyścić. Ponadto, trzeba zauważyć, że gołębie roznoszą szereg groźnych dla człowieka chorób i przede wszystkim właśnie dlatego powinniśmy trzymać się od nich z daleka.
Okazuje się, że zakładanie siedlisk przez gołębie w aglomeracjach miejskich jest w dużej mierze winą człowieka. To właśnie my przyzwyczailiśmy je do zdobywania łatwego pożywienia. Trzeba zaznaczyć, że gołębie żywią się nie tylko tym co znajdą na drzewach, chodnikach czy przy osiedlowych śmietnikach, ale również tym, co sami im zaserwujemy. Przypomnijmy sobie, ileż to razy na podwórku widzieliśmy rozrzucony chleb, przewidziany właśnie dla gołębi? Czy my sami nigdy ich specjalnie nie dokarmialiśmy? Zdarzyło nam się to pewnie niejednokrotnie.
Teraz mamy problem i zastanawiamy się nad sposobem na odstraszanie ptaków. Coraz częściej stawiamy klasyczne „strachy na wróble”, wieszamy siatki, smarujemy nawet balustrady balkonów specjalnymi mazidłami. To jednak okazuje się mało skuteczne i co więcej, może zagrażać środowisku oraz samym ptaków. Nie chcemy ich przecież uśmiercać a tylko spowodować ich przesiedlenie w obszary dalekie od miejskich – w takim przypadku należy zastanowić się dokładnie, jak najlepiej odstraszać ptaki. Dobrym sposobem wydaje się być birdsystem, z którego korzystają już nie tylko prywatni właściciele budynków czy mieszkań z balkonami, ale również przedsiębiorstwa i instytucje państwowe, które chcą chronić zarządzane przez nie budynki. Birdsystem jest w pełni bezpieczny – to system kolców, które ptactwo widzi z daleka i nie zbliża się nawet do tego rodzaju przeszkody.